Umiem robić sznureczki na szydełku ,umiem i na drutach, nawet makramowe już plotłam ale ostatnio odkryłam nową technikę czyli kumihimo. Technika ta jest nowa wyłącznie dla mnie bo tak naprawdę to
Kumihimo – sztuka wyplatania jedwabnych taśm znana jest w Japonii od wielu wieków.
Widziałam nieraz w sieci tajemnicze dyski z mnóstwem , nacięć i sznureczków no i piękne już uplecione sznury. Jakoś zawsze wydawało mi się to strasznie trudne no i wymagało zakupienia dysku. Ponieważ nie wiedziałam czy zdołam się tego nauczyć odkładałam naukę i zakup na później. Aż raz w sieci znalazłam instrukcję TU która nie wymagała żadnych nakładów i była tak prosta, że musiałam spróbować. Ku mojemu zaskoczeniu proste przekładanie jednego sznureczka na tarczy wyciętej z tekturowego pudełka dawało w efekcie super sznureczek. Oczywiście pokazałam to Czarnym Owcom i już wszystkie pleciemy sznureczki świetnie się przy tym bawiąc.Polecam tą bardzo prostą odmianę kumihimo do nauki dla dzieci , super zabawa efekty widać natychmiast zwłaszcza jak weźmiemy grubsze sznureczki do plecenia.
Tu plecionka kolorowa w jesiennych barwach. z prawdziwej wełny i wklejoną końcówką
A tu z cieniowanej włóczki